Metale ciężkie, pyły zawieszone, dioksyny, rakotwórczy benzo(a)piren – to zaledwie kilka z substancji, które wdychają mieszkańcy polskich miast. Unoszący się w powietrzu smog stał się nieodłącznym elementem zimy. Czy osoby z niepełnosprawnością są grupą szczególnie zagrożoną?
Dr Jędrak mieszka na co dzień w Krakowie – mieście, które „słynie w świecie” z niechlubnych rekordów zanieczyszczenia powietrza. Stało się ono nie tylko elementem negatywnego wizerunku miasta. Ma też znaczący wpływ na jakość życia mieszkańców. Zwłaszcza tych z niepełnosprawnością – przede wszystkim jednak wynikającą z choroby układu oddechowego.
Najbardziej narażeni
W Krakowie mieści się m.in. siedziba Fundacji Matio, która wspiera osoby z mukowiscydozą – chorobą genetyczną wpływającą przede wszystkim na układ oddechowy.
– U osób chorych na mukowiscydozę dochodzi do zalegania wydzieliny w płucach, co powoduje m.in. tworzenie się stanów zapalnych – wyjaśnia Paweł Wójtowicz, prezes Fundacji Matio. – Tymczasem smog zawiera m.in. pyły zawieszone, które z wdychanym powietrzem dostają się do płuc, powodując ich podrażnienie i przyśpieszenie powstawania stanów zapalnych oraz zaostrzenia choroby.
więcej na portalu: www.niepełnosprawni.pl